poniedziałek, 7 lipca 2014

TEINA!

Czarna, zielona, czerwona, biała, żółta, pu-erh, ulung, aromatyzowana, prasowana to tylko niektóre z gatunków herbat. Tym co je wszystkie łączy jest obecność teiny
czyli związku chemicznego posiadającego właściwości zbliżone do kofeiny (o której działaniu można przeczytać tu).  Teina działa nieco wolniej niż kofeina ale za to dłużej, ponadto zaliczana jest do stymulantów, ma zdolność usuwania objawów zmęczenia psychicznego i fizycznego.

Spożywanie znacznych ilości herbaty może być niebezpieczne w skutkach, np. zawarte w herbacie szczawiany, mogą uszkodzić  nerki (kamica nerkowa) a czasami również i stawy. Co więcej teina hamuje wchłanianie zwrotne żelaza, przez co u osób pijących dużo herbaty może dojść do jego niedoboru i niedokrwistości (anemii).


Osoby pijące dużo mocnej herbaty przejawiają często niepokój, nadpobudliwość, podenerwowane oraz wykazują większą podatność na stres. Nie zdając sobie sprawy z prawdziwych przyczyn swojego stanu przypuszczają, że dzieje się z nimi coś poważniejszego. To nasila wspomniane wyżej objawy. Nadpobudliwość wzrasta, funkcjonowanie ulega coraz większemu zaburzeniu i coraz trudniejsze staje się racjonalne rozwiązywanie problemów. Narasta złość i frustracja a ryzyko powrotu do picia staje się coraz większe. W końcu następuje sięgnięcie po alkohol lub po leki redukujące stan niepokoju.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz